Studenci medycyny o zmianach klimatu: wzywamy rząd do działania!

Studenci medycyny: w związku z konsekwencjami zmiany klimatu co roku życie tracą setki tysięcy ludzi. Chcemy stanąć na czele reform, wzywamy rząd do działania.

W opublikowanym obszernym stanowisku Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny IFMSA-Poland przyszli lekarze stanowczo apelują do rządu, samorządów, ale także korporacji czy mediów o działania w walce ze zmianą klimatu, a także deklarują, że sami są gotowi wziąć sprawy w swoje ręce. Podkreślają wagę wpływu zmiany klimatu na zdrowie i życie ludzi całego świata, szczegółowo tłumacząc rodzaje oddziaływań. 

IFMSA-Poland to organizacja wchodząca w skład IFMSA, jednej z największych na świecie organizacji studenckich. IFMSA Powstała w 1951 r. Poprzez 140 organizacji krajowych należą do niej studenci z ponad 120 państw.

My, członkowie IFMSA-Poland, uważamy, że brak działania w obliczu nadciągającej klęski klimatycznej jest nie do zaakceptowania. Brak działania będzie się wiązać ze stratami ekonomicznymi, środowiskowymi, a także ze stratami zdrowotnymi. W związku z tym chcemy stanąć na czele reform, które sprawią, że Polska będzie przygotowana na skutki globalnego ocieplenia, a także będzie mogła brać udział w aktywnej walce ze zmianami klimatu – piszą w opublikowanym dziś stanowisku.

– Zdecydowaliśmy się  to napisać, ponieważ od wielu lat przyglądamy się zmianom powodowanym przez człowieka, które mają negatywny wpływ na życie i zdrowie milionów ludzi. Jednocześnie czujemy, że brakuje stanowczych działań, które mogą im zapobiec. Niestety kryzys klimatyczny postępuje coraz szybciej, co może w końcu doprowadzić do załamania systemu ochrony zdrowia. Dlatego już teraz środowiska medyczne powinny poważnie zająć się tym problemem, by móc zapobiec tysiącom różnych tragedii rodzinnych. Mamy nadzieję, że nasze stanowisko skłoni odpowiednie środowiska do przemyślenia tego tematu i do zmiany naszej planety na lepsze ­–komentuje Kacper Łuszczki z IFMSA-Poland, asystent NPO ds. polityki zdrowotnej.

Dokument zawiera zarys mechanizmów, zgodnie z którymi trwający proces zmiany klimatu wpłynie na sytuację zdrowia publicznego, m.in. wskutek fal upałów, rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych, powikłań związanych z zanieczyszczeniem powietrza, ale także na mniej zaznaczony w debacie publicznej problem – wpływ niekorzystnego klimatu na stan zdrowia psychicznego. Studenci podkreślają, że jeżeli jako ludzkość nie podejmiemy odważnych, zorganizowanych działań transformujących otaczający nas świat, możemy za kilkadziesiąt lat obudzić się w realiach, w których migracje klimatyczne uczynią miliony ludzi uchodźcami wewnątrz ich własnych państw, a coroczne susze pogorszą w najbiedniejszych regionach świata zaopatrzenie w żywność oraz wodę pitną. Już w połowie nadchodzącego stulecia możemy mocno odczuć konsekwencje kryzysu klimatycznego dla zdrowia całej populacji.  Ale nie mówimy jedynie o przyszłości – już w tej chwili setki tysięcy osób umierają każdego roku z powodu zmiany klimatu, a dziesiątki milionów odczuwają skutki tego procesu, co – oprócz indywidualnych tragedii – generuje ogromne koszty zdrowotne i obciąża ochronę zdrowia.

W swoim manifeście studenci wzywają zarówno rząd, samorządy, media, korporacje, uniwersytety naukowe, pracowników ochrony zdrowia, a także zwykłych obywateli do podjęcia szeregu działań, które mogą uchronić nas przed klimatyczną katastrofą oraz zwiększyć bezpieczeństwo i poziom życia dla obecnych i przyszłych pokoleń. Wśród nich wymieniają m.in. stawianie ambitnych celów dotyczących redukcji emisji gazów cieplarnianych czy stworzenie długofalowej strategii zmniejszenia zależności polskiego sektora energetycznego od węgla brunatnego i kamiennego. Podkreślają także konieczność inwestowania w odnawialne źródła energii czy ograniczanie emisji zanieczyszczeń powietrza, a także rolę zwiększenia edukacji i informowania społeczeństwa o stanie środowiska i jego wpływu na zdrowie.

– To bardzo ważne stanowisko. W czasie, w którym większość ludzi myśli o bieżącym zagrożeniu powodowanym przez COVID-19, a także jak wyjść z kryzysu ekonomicznego i społecznego nim spowodowanego, studenci medycyny wskazują na zagrożenia powodowane przez zmianę klimatu. Oni, pracując w szpitalach, przychodniach i ośrodkach zdrowia, wspierając w ten sposób personel medyczny, z bliska widzą jak wielką cenę płacą lekarze, ratownicy medyczni, pielęgniarki i inni pracownicy służby zdrowia za krótkowzroczność i bezmyślność polityków. Ile za to płacą pacjenci i ich rodziny. Dlatego Koalicja Klimatyczna będzie wspólnie z sygnatariuszami stanowiska apelowała do polskiego rządu: proszę się obudzić. Nie mamy czasu. Musimy zapobiec katastrofie klimatycznej. – mówi prof. Zbigniew Karaczun z SGGW, ekspert Koalicji Klimatycznej i Przewodniczący Rady Fundacji Aeris Futuro. 

Głos studentów zrzeszonych w IFMSA-Poland nie jest jedynym apelem ekspertów ochrony zdrowia w ostatnim czasie. Tydzień temu ponad 350 organizacji o profilu medycznym oraz ponad 4,5 tysiąca lekarzy z całego świata apelowało do liderów krajów G20 o działania w kierunku zdrowszej, bardziej stabilnej, zielonej gospodarki, a także o walkę ze zmianą klimatu i jej skutkami.

– Skutki zmiany klimatu to największe zagrożenie dla zdrowia publicznego w skali globalnej. Nie dziwię się, że przyszli i obecni lekarze otwarcie mówią o tym problemie, coraz wyraźniej domagając się rzetelnej edukacji i działań w tym zakresie. To przecież na nich w przyszłości spadnie obowiązek leczenia pacjentów z chorobami klimatozależnymi, a także oni sami i ich bliscy będą na nie zapadać i ponosić konsekwencje tego procesu – dodaje Weronika Michalak z organizacji HEAL Polska. ­– Głosy te są szczególnie ważne w czasach, gdy każdy może wypowiedzieć się w internecie, fake-newsy są normalnością, a nawet politycy często nie posiadają podstawowej wiedzy. Kryzys COVID-19 udowadnia nam po raz kolejny – słuchajmy lekarzy, słuchajmy naukowców. I działajmy. Tylko tak możemy poradzić sobie z nadchodzącą katastrofą.

Pełny tekst stanowiska IFMSA-Poland dostępny jest TUTAJ oraz na stronie IFMSA