O czym szumiały wierzby w Łętowni, a więc warsztaty z wyplatania zakończone

„Bardzo się cieszę, że mogliśmy się włączyć w ten projekt. Jestem wdzięczna Pani Joannie Mieszkowicz za możliwość pokazania młodzieży sposobów robienia płotków z naturalnych materiałów”. –Powiedziała Justyna Górka, kierownik szkolenia praktycznego w Zespole Szkół im. bł. ks. Piotra Dańkowskiego w Jordanowie i opiekunka dziewięciorga uczniów z klasy architektury krajobrazu.

W czwartkowy poranek koło godziny 8.30 do Izby Regionalnej w Łętowni przyjechała młodzież, a zaraz za nią  wjechało auto z dużą ilością zielonej wikliny. „Zaczynamy?” – zwróciła się do zebranych Joanna Mieszkowicz, prezeska naszej fundacji.
Oczywiście”. – odpowiedzieli zaciekawieni uczniowie.

Wprowadzeniem w świat wikliny, jej odmian oraz specyfiki zajął się Adam Wrona z ŻyWej Pracowni. „Wiklina jest chyba najbardziej witalnym oraz energetycznym drzewem” – opowiadał, pokazując różne jej typy. „Wystarczy taką gałązkę włożyć do ziemi, a na wiosnę będą świeże listki”. Dodawał. „Oczywiście, jeśli ją odpowiednio włożymy”. Śmiał się, pokazując, jak rozpoznać odpowiednie gałązki.

I wszyscy zabrali się do pracy. Jedni czyścili gałązki z liści, drudzy wyznaczali teren na powstanie wiklinowych płotków, inni wbijali wiklinowe patyki, wokół których zaplatane były witki. „Bardzo podoba mi się taka praca” – opowiadała, plotąc, Sabina. „Jak wrócę do domu, zrobię taki płotek w ogródku”.

Po kilku godzinach intensywnej pracy płotki zostały skończone.
To świetne zajęcia integrujące”. Mówiła Weronika. „My się jeszcze nie znamy, jesteśmy razem dopiero trzy tygodnie, a przy takiej pracy zbliżamy się do siebie”.

Następnego dnia zostały przygotowane wiklinowe ławeczki.

I tak zakończył się projekt – „Rewitalizacja terenu wokół Izby Regionalnej w Łętowni, realizowany w ramach akcji – „Działania na rzecz bioróżnorodności”, a dofinansowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Partnerem projektu była ŻyWa Pracownia z Krakowa.