Wypalanie traw – czy ma jakieś zalety?

Wypalanie traw jest zwyczajem ciągnącym się za ludzkością od lat. Skąd pochodzi ten zwyczaj? Czy faktycznie jest korzystny dla gleby? Jakie efekty tak naprawdę niesie za sobą – zarówno te pozytywne, jak i negatywne? Jakie są alternatywy dla wypalania?

Czy wypalanie traw użyźnia glebę?

Wypalanie traw jest zwyczajem, który powstał na potrzeby rolnictwa. Do dziś utrzymuje się przekonanie, że wypalenie pozostałości roślinnych oczyści i użyźni glebę. Tymczasem wypalanie traw przede wszystkim wyjaławia ziemię, niszczy związki azotowe oraz substancje odżywcze. Po wypalaniu gleba potrzebuje długiego czasu na regenerację. Dodatkowo wszystkie trujące substancje powstające podczas tego procesu trafiają do atmosfery. I przede wszystkim – wypalanie traw to istotne ryzyko pożaru!

Czy istnieją jakieś zalety wypalania traw?

Jako pozytywne aspekt wypalania traw wymienia się często to, że uzyskany popiół może stanowić wartościowy nawóz. Faktycznie, taki popiół zawiera w sobie m.in. fosfor, wapń oraz potas. Poprawia strukturę gleby i uzupełnia ją w wiele mikroelementów. W dodatku ze względu na wysoki poziom pH może być stosowany w celu odkwaszania gleb.

Skala zniszczeń spowodowanych wypalaniem znacznie przewyższa krótkotrwałe korzyści płynące z pozyskania popiołu.

Wypalanie traw.

Wypalanie traw może sprawdzić się, ale naprawdę niezwykle rzadko w przypadku bardzo specyficznych muraw, na których zaprzestano już koszenia lub wypasu. W wyniku tego gromadzi się spora ilość wysuszonej materii organicznej, co negatywnie wpływa na rośliny zielne. Wypalenie takiej murawy może dać im szansę na wzrost, umożliwiając przebicie się przez nagromadzoną suchą trawę. 

Zdarza się, że w niektórych krajach, na przykład na amerykańskich preriach czy środkowoazjatyckich stepach, ściśle kontrolowane wypalanie przynosi korzyści. Jednak takie rozwiązanie zdecydowanie nie sprawdza się w naszych, specyficznych warunkach glebowych i klimatycznych.

Skąd wziął się zwyczaj wypalania traw?

Wypalanie traw stosowane było od początku istnienia rolnictwa przy karczowaniu lasów, dwupolówce i trójpolówce oraz jako zabieg przygotowawczy przed sadzeniem upraw. Choć znaleziono liczne nowe sposoby na pozbywanie się tzw. „chwastów”, czyli niepożądanych w rolnictwie roślin, zwyczaj ten praktykowany jest do dziś w wielu miejscach świata, także w Polsce. Niestety, ciągle wśród rolników zdarza się przekonanie, że ogień to „najtańszy herbicyd”. Ponadto wypalanie nadal stosowane jest na łąkach oraz nieużytkach. 
W przeszłości istniał także zwyczaj palenia słomy po żniwach ze względu na jej zmniejszone zapotrzebowanie. Obecnie praktyka ta jest zapominana ze względu na konsekwencje finansowe, prawne, upowszechnienie kombajnów z rozdrabniaczami słomy oraz samo zapotrzebowanie na nią w celach ogrzewania.

Kiedy wypalanie traw jest najbardziej widoczne?

Do wypaleń traw najczęściej dochodzi na przełomie zimy i wiosny. Jest to pozornie idealny moment – nie ma już śniegu (o ile w ogóle był) i jedyne co pozostaje to wysuszone pozostałości roślinne. Faktycznie, proceder przebiega bardzo sprawnie, gdyż wysuszone rośliny płoną niezwykle szybko. Warto jednak niezmiennie podkreślać, że to idealna sytuacja, by ogień rozniósł się w nieprzewidywalny sposób.

Strażak gaszący pożar powstały wskutek wypalania traw.

Dlaczego wypalanie traw jest szkodliwe i niebezpieczne?

Przede wszystkim wypalanie traw to zagrożenie pożarem. Podpalacz, sucha roślinność i wiatr – tyle wystarczy by spłonęły okoliczne budynki, lasy, uprawy oraz ucierpiały istoty żywe. Dodatkowo zagrożenie pożarowe zwiększa postępująca w naszym kraju susza. 

Wypalanie traw stanowi poważne niebezpieczeństwo dla wszystkich zwierząt – płomienie i unoszący się dym wywołują u nich silniejszą niż u ludzi panikę i dezorientację. Może to doprowadzić do śmierci zarówno zwierząt leśnych, jak i domowych, które giną uwięzione lub ogarnięte paniką. 

Podczas wypalania traw ginie ogromna liczba organizmów żyjących na powierzchni trawy i w glebie.

Oczywiście, wypalanie to nie tylko problem dla większych zwierząt, w zasadzie te mniejsze organizmy znacznie mocniej cierpią wskutek tej praktyki. Podczas wypalania traw giną m.in. reducenci, czyli bakterie i grzyby, które są kluczowe dla rozkładu martwej materii organicznej. W ogniu ginie także duża część glebowej fauny bezkręgowej, która odgrywa kluczową rolę w poprawie struktury gleby. Wypalanie znacząco przyczynia się śmierci owadów, czego konsekwencją jest zmniejszona skala zapylania. Podobnie brutalnie giną liczne płazy, ptaki i małe ssaki. Warto zwrócić uwagę na to, że dla przykładu, niektóre gatunki ptaków swoje gniazda lokują na ziemi lub w krzewach. To oznacza, że w wypadku zagrożenia ze strony ognia przykry los czeka pisklaki lub jajka. 

Ogień oczywiście zagraża całej okolicznej roślinności – często giną roślinny cenne dla środowiska oraz drzewa, pełniące ważną funkcję dla ekosystemu.  Podsumowując, wypalanie traw jest bardzo szkodliwe dla lokalnej bioróżnorodności, a na dodatek pożary ograniczają zdolność ekosystemu do samoodnawiania się.

Pożar wskutek wypalania traw

Wypalanie traw to także oczywiście źródło zanieczyszczenia powietrza!

Pożary stanowią dodatkowe źródło emisji gazów cieplarnianych, a do atmosfery trafiają szkodliwe substancje, które negatywnie wpływają na zdrowie mieszkańców okolic. Są to m.in.: tlenek i dwutlenek węgla, tlenki azotu, siarka, dioksyny, czy wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Coraz więcej badań naukowych wskazuje zanieczyszczenie powietrza, jako istotny czynnik pogarszającego się zdrowia ludzi, a szczególnie wrażliwe na jakość powietrza są dzieci, których mózgi dopiero się rozwijają. 

Należy też zaznaczyć, że podczas wypalania sprawca ryzykuje więcej, niż mogłoby się wydawać. Poza ryzykiem związanym ze śmiercią w płomieniach, na wypalaczy zazwyczaj czyhają dwie poważne konsekwencje zdrowotne – zawał serca oraz udar termiczny. 

Nie można także zapomnieć o tym, że dym wytwarzany podczas wypalania może także stanowić zagrożenie drogowe. W pobliżu dróg dym może stać się przyczyną kolizji i wypadków, gdyż ograniczenie widoczności, będące kluczowym elementem bezpieczeństwa, zwiększa ryzyko zdarzeń drogowych.

Jakie są alternatywy?

W przypadku łąk zdecydowanie lepszą alternatywą jest po prostu koszenie, które pozwala uzyskać biomasę o wielu zastosowaniach – można ją wykorzystać jako paliwo w elektrowni, przetworzyć na kompost czy użyć jako paszę dla zwierząt. Inną opcją jest prowadzenie wypasu na tych terenach.

Rolnicy, zamiast podejmować się ryzykownego i niekorzystnego wypalania, mogą w sposób bezpieczny i kontrolowany oczyścić teren z pomocą maszyn rolniczych. Resztki roślin przetworzone na wartościowy nawóz organiczny będą dodatkowym wsparciem dla upraw.

Konsekwencje prawne

W Polsce wypalanie traw jest nielegalne i podlega karze.

Osoba, która usuwa roślinność przez wypalanie z gruntów rolnych, obszarów kolejowych, pasów przydrożnych, trzcinowisk lub szuwarów podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 30 000 złotych.

  1. Ustawa z dnia 1 września 2022 roku w ustawie o ochronie przyrody. 
     Art. 130a.  [Kara za wypalanie roślinności] 
    pkt. 1. Kto usuwa roślinność przez wypalanie z gruntów rolnych, obszarów kolejowych, pasów przydrożnych, trzcinowisk lub szuwarów, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 30 000 złotych.
  2. Art. 30 ust. 3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz. U. z 2017 r. Nr 12, poz. 59 z późn. zm.);
     „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
    – rozniecenia ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.
  3. Art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 2018 r., poz. 618 z późn. zm.)
     – kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może wynosić od 20 do 5000 zł. Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2017r. poz. 2204 z późn. zm.) stanowi: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

Ponadto rolnikowi, który jest beneficjentem dopłat, a któremu zostanie udowodnione wypalanie traw, grozą konsekwencje ze strony Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Nieprzestrzeganie zakazu wypalania może spowodować redukcję dopłat, a w skrajnych przypadkach ich całkowite odebranie.

Jak przeciwdziałać wypalaniu traw?

Każdej wiosny, co roku pojawiają się doniesienia o licznych pożarach traw, które poważnie zagrażają środowisku, zdrowiu ludzi i bezpieczeństwu zwierząt. Mimo że wypalanie traw jest nielegalne i niesie ze sobą ogromne ryzyko, w Polsce zdarza się ono regularnie. Dlatego tak ważne jest zwiększanie świadomości społecznej oraz edukacja, także dzieci i młodzieży. Dla przykładu warsztaty edukacyjne w szkołach promują wśród najmłodszych odpowiedzialność za środowisko i budują pozytywną relację z przyrodą.

Sprawdź nasze warsztaty!

Co zrobić, gdy zauważymy wypalanie traw?

W przypadku zauważenia wypalania traw warto działać szybko i odpowiedzialnie.

O wypalaniu traw najlepiej niezwłocznie poinformować służby ratunkowe pod numerem alarmowym 112 lub 998.

Warto także zabezpieczyć dowody – na przykład zdjęcia, nagrania, zapisać dokładną lokalizację i czas incydentu. Takie zgłoszenie umożliwia szybką interwencję i minimalizuje potencjalne szkody dla środowiska.

Można także zgłosić zdarzenie poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Źródła:

  1. https://koscierzyna.gdansk.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/wiosenne-wypalanie-lak
  2. https://www.gov.pl/web/kppsp-lask/stop-pozarom-traw4
  3. https://www.gov.pl/web/rolnictwo/wypalanie-traw-jest-niezgodne-z-prawem
  4.  https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/home.xsp
  5. https://www.gov.pl/web/arimr/wypalanie-traw-grozi-utrata-doplat2