Projekt społeczny – „Narciarze dla Klimatu”
Kochasz jeździć na nartach? Przyłącz się do działań na rzecz śniegu „Narciarze dla klimatu”! Takie hasło wybrzmiewało wielokrotnie na Szklanej Górze w Harbutowicach koło Krakowa, gdzie w sobotę 4 lutego Fundacja Aeris Futuro zorganizowała, wspólnie z ośrodkiem narciarskim, zimowy happening poświęcony zmianom klimatu.
„Narciarze podczas wydarzenia uczestniczyli w edukacyjnym slalomie klimatycznym na stoku, quizach ekologicznych z nagrodami, konkursie skierowanym do najmłodszych uczestników, czy też pokazach najlepszych filmów o zmianach klimatu” – opowiada Aneta Duch, koordynatorka eventu z Fundacji Aeris Futuro. „Wydarzenie miało przekonać narciarzy, że walka z globalnym ociepleniem jest jednym z najistotniejszych wyzwań tego wieku, a skutki zmian klimatu dotykają każdego z nas bezpośrednio, narciarzy również, ponieważ nawet najlepsze armatki nie naśnieżą stoków przy dodatnich temperaturach” – tłumaczy Magdalena Waś ze stoku narciarskiego Szklana Góra.
Włącz się w działanie na rzecz ochrony klimatu, bo każdy płaci cenę braku naturalnego śniegu!
Rozwijanie takiej pasji jak narciarstwo staje się coraz trudniejsze i bardziej kosztowne:
- zmniejsza się liczba dni z naturalną pokrywą śnieżną – postępuje globalne ocieplenie, które prowadzi do anomalii pogodowych
- sztuczne naśnieżanie też nie zawsze jest możliwe – aby wyprodukować i utrzymać sztuczny śnieg wymagana maksymalna temperatura otoczenia -1°C, a występowania takich dni bywa bardzo zmienne, co znacząco ogranicza zastosowanie tej metody.
- wysoka cena śniegu – w sumie koszt metra sześciennego śnieżnego puchu to 3-5 euro. Wyprodukowanie warstwy o grubości pół metra na kilometrowej trasy o szerokości 60 metrów kosztuje więc jednorazowo co najmniej ok. 20-30 tysięcy złotych. Ośrodki narciarskie w Tyrolu w ciągu jednego sezonu na same media wydają nawet 160 mln euro. Na cenę skipassu w 50 proc. składa się przygotowanie i obsługa stoków. Kolejne 25 procent to koszt działania kolejek.*
- zużywane są ogromne ilości energii – jedna godzina naśnieżania nartostrad o dł. 30 km zużywa tyle prądu, co czteroosobowa rodzina przez cały rok! A to właśnie produkcja energii jest głównym źródłem emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, ponieważ prąd w większości krajów wytwarza się głównie z węgla.
- wykorzystywane są nadmiernie ograniczone zasoby wodne – na jeden metr sześcienny śniegu potrzeba aż ok. 400-500 litrów wody. Do wyprodukowania sztucznego śniegu, na potrzeby tylko jednego sezonu narciarskiego w krajach alpejskich potrzebne jest 95 milionów m3 wody. Jest to równe całkowitemu rocznemu zapotrzebowaniu na wodę miasta liczącego 1,5 mln mieszkańców.* Zmiany klimatu i nadmierna eksploatacja zasobów prowadzi do obniżania poziomu zwierciadła wód gruntowych oraz mniejszego przepływu wody w ciekach powierzchniowych.
Problemy środowiskowe skutkiem braku świadomości ekologicznej Polaków?
„Sobotni happening stał się również miejscem zderzenia z brakiem świadomości Polaków co do celowości podejmowania własnego wysiłku na rzecz ochrony środowiska. Duża część uczestników nie widziała powiązań pomiędzy swoimi wyborami czy postawami, a ich wpływem na środowisko, w tym klimat. Wyrażali nawet zupełny brak uzmysłowienia, kto tu tak naprawdę „gra pierwsze skrzypce” – człowiek czy środowisko, dzięki któremu jesteśmy w stanie przetrwać jako ludzkość” – tłumaczy Aneta Duch, koordynatorka eventu – „Czy udało nam się ich przekonać? Na pewno bardzo potrzebne jest dalsze uświadamianie Polaków, że postawy ekologiczne to nie moda, a konieczność!”
„Zdaje się, że problematyka zmian klimatu podobnie jak całkiem niedawno problem jakości powietrza nie jest jeszcze przez społeczeństwo rozpoznana i zidentyfikowana do końca” – tłumaczy Joanna Mieszkowicz – „Fundacja Aeris Futuro od ponad 10 lat czynnie działa na rzecz ochrony klimatu, nie tylko poprzez offsety leśne (program Czas na Las) i inwestycje w odnawialne źródła energii (Social Carbon Offset), ale także docieranie z edukacją ekologiczną do różnych grup docelowych – dzieci, młodzieży oraz pracowników firm i instytucji”.
Jedno myślę, co innego robię…
Wyniki badań pokazują, że większość Polaków uważa, że zmiana klimatu: zachodzi, nie ma charakteru naturalnego, jest uznana przez środowisko naukowe. Zmiana klimatu dotyka całości środowiska naturalnego, co prowadzi do tego, że nawet osoby przekonane o realności zmiany klimatu mogą nie angażować się w działania mające na celu jego ograniczenie (Jak promować politykę prośrodowiskową i energetykę odnawialną w Polsce, opracowanie Fundacja WWF Polska, 2016). Ludzie koncentrują się na sytuacji tu i teraz. Jeśli komuś jest dobrze, żyje dostatnio i nie doświadcza przykrości ze strony środowiska naturalnego, to nie widzi potrzeby martwienia się o nie w przyszłości. Kolejny argument to to, że do ludzi dociera zbyt duża ilość informacji, spośród których trudno wybrać właściwe, co prowadzi także do odrętwienia ekologicznego.
Dla osób, które nie dbały do tej pory o środowisko naturalne, zaangażowanie w zachowania proekologiczne wiążą się ze zmianą nawyków i przyzwyczajeń. Zmianom z kolei naturalnie towarzyszy niepewność i poczucie ryzyka co do konsekwencji tych zmian. Ryzyko to może być finansowe, gdy osoba obawia się, że np. inwestycja w nowe panele słoneczne nie zwróci się. Ryzyko społeczne wynika z obawy przed nieprzychylną reakcją bliskich osób związaną z zaangażowaniem w zachowanie proekologiczne. Np. koledzy w pracy mogą wyśmiać osobę segregującą pojemniki po jogurtach. Postrzegane ryzyko psychologiczne wiąże się z obniżeniem samooceny i wiary w siebie w sytuacji, gdy ważne bliskie osoby nie będą akceptować zachowań proekologicznych.
Dołącz do nas
Kampania edukacyjno-informacyjna potrwa do końca sezonu, a my już planujemy kolejną edycję na szerszą skalę i liczymy, że dołączą się do nas kolejne ośrodki narciarskie, także narciarstwa biegowego i skiturowego – zapraszamy!