„To był odruch serca” – podsumowuje zbiórkę dla poszkodowanych dzieci z Sulęczyna – Joanna Mieszkowicz.
Zdążyliśmy. Dzieci będą miały niespodziankę na początek roku szkolnego.
Przypomnijmy – sierpniowe nawałnice na Pomorzu miały niespotykany zasięg i siłę. Zginęli ludzie, a wielu z nich wiatry zrujnowały domy. Ucierpiały również lasy.
Nasza fundacja postanowiła włączyć się w pomoc dla dzieci poszkodowanych podczas wichur. Zorganizowaliśmy zbiórkę potrzebnych rzeczy, których listę dostaliśmy z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sulęczynie.
Udało się! Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w naszą akcję!