7 kwietnia – Międzynarodowy Dzień Bobrów

Dzień-bobra

Pewnie każdy z nas wie jak wygląda bóbr, ale czy wielu widziało go na własne oczy? Duża część osób mogła z pewnością natknąć się podczas spaceru w lesie jedynie na dowody jego obecności – nory czy zbudowane na rzekach tamy lub żeremia.

Pomimo tego, że to duże gryzonie – ich długość może sięgać nawet do 1m – to jednak zobaczenie ich w ich naturalnym środowisku jest nie lada wyzwaniem. Zwierzęta te przebywają głównie w wodzie, a dodatkowo prowadzą nocny tryb życia, odpoczywając w ciągu dnia w wybudowanych przez siebie „domach”, czyli żeremiach.

Obecnie Polskę zamieszkuje ponad 137 tysięcy bobrów (dane z 2020 r. wg GUS)

Jednak nie zawsze tak było. Jeszcze na początku XX wieku był to gatunek prawie wymarły – jego populacja w Polsce liczyła zaledwie kilkaset osobników. Dopiero po II wojnie światowej rozpoczęto celowe zwiększanie liczby bobrów – początkowo dzięki chroniącym je aktom prawnym, a następnie dzięki reintrodukcji, czyli aktywnemu zasiedlaniu nowych terenów przez wyhodowane na farmie osobniki. Dzięki tym zabiegom ich liczba stale rośnie – roczny wzrost populacji wynosi średnio 11%.

Zwiększająca się ilość bobrów jest bardzo dobrą wiadomością. Gryzonie te dzięki swojej pracy, są bardzo pożyteczne dla środowiska.

Przede wszystkim, poprzez budowanie zapór na rzekach i strumykach, powodują piętrzenie wody i zwalnianie jej przepływu oraz powstawanie różnej wielkości zbiorników czyli tzw. stawów bobrowych. Tym samym przyczyniają się do zwiększonej retencji wody – zatrzymywania jej w zbiornikach wodnych, co ma swoje korzyści przy walce z suszą oraz z powodziami.  Ponadto, mają swój udział w mniejszej emisji do atmosfery węgla zawartego w torfie, poprzez utrzymywanie wysokiego poziomu wody na mokradłach. Dodatkowo, jako skutek wycinania przez nie drzew oraz podwyższania się poziomu wody przy tamach, na terenach zasiedlonych przez bobry zwiększa się bioróżnorodność. Odtwarzane są naturalne zespoły zaroślowe i leśne, powstają odpowiednie warunki do gniazdowania dla ptactwa wodnego, a pośrednio odtwarza się populacja wydry.

Tama-bóbr Żeremie w Puszczy Białowieskiej [źr. Wikipedia]

Niestety bobry, ze względu na ich wpływ na środowisko człowieka, czasami nie są szczególnie lubiane. Zdarza się, że przez swoją aktywność podtapiają pola uprawne i łąki, mogą niszczyć wały przeciwpowodziowe, a ścinane przez nie drzewa spadają na linie energetyczne. Z tego powodu wiele osób, szczególnie rolników, odnotowuje szkody, za które finalnie, zgodnie z prawem, płaci państwo. W związku z tym, powstają głosy o konieczności kontrolowania populacji bobrów. Na razie gatunek ten jest objęty w Polsce ochroną częściową – ich odstrzał jest możliwy jedynie w okresie od  1 października do 15 marca, choć sami myśliwi twierdzą, że polowania na bobry są zupełnie niecelowe i trudne. „Skuteczność polowań jest znikoma” – mówi myśliwy.

Pomimo szkód, które bobry powodują, ich rola dla człowieka jest nieoceniona. Przede wszystkim, dzięki ich pracy zwiększa się retencja wody, co jest niezwykle ważne w okresach suszy, które obecnie pojawiają się w Polsce co roku. Oblicza się, że dzięki ich pracy, zdolności retencyjne wzrastają o 70  mln m3 (źr. Wody Polskie)

Dlatego zamiast pozbywać się bobrów, musimy nauczyć się żyć z nimi w zgodzie i doceniać to co robią dla nas i naszego, wspólnego, środowiska. A dziś świętujmy ich dzień!

Autor: Olga Panowicz